Kiedy sąd może orzec nierówny podział majątku?

Ustanie małżeństwa i orzeczenie rozwodu przez sąd nie jest jeszcze zakończeniem wszystkich spraw wspólnych, jakie dotyczą byłych współmałżonków. Jedną z istotnych kwestii, które wymagają rozwiązania, jest podział wspólnego majątku. Często postępowanie to okazuje się na tyle obszerne i skomplikowane, że wymaga osobnej rozprawy. Warto dowiedzieć się więcej, w jaki sposób ten podział jest przeprowadzany i w jakich sytuacjach sąd może orzec, że majątek nie zostanie podzielony po połowie dla każdej ze stron.

Czym jest majątek wspólny współmałżonków?

Zgodnie z przepisami prawa zasadniczo w małżeństwie możemy wyróżnić trzy rodzaje majątków – osobisty żony, osobisty męża i wspólny, chyba że notarialnie zostanie między małżonkami ustalona rozdzielność majątkowa. Do majątku wspólnego wchodzi to wszystko, co mąż i żona nabywają po zawarciu małżeństwa, a także to, co zarabiają. Dopóki między nimi trwa wspólność ustawowa, tej masy majątkowej nie można podzielić, a do sprzedaży każdego z jego składników wymagana jest zgoda obojga zainteresowanych osób. Natomiast po orzeczeniu rozwodu tylko ten rodzaj majątku jest dzielony między byłych małżonków, a ich majątki osobiste nie podlegają podziałowi.

W jakich sytuacjach możliwy jest nierówny podział majątku?

Zasadniczo, gdy po ustaniu małżeństwa kończy się wspólnota majątkowa między małżonkami, stwierdza się, że udziały obojga w zgromadzonym do tej pory majątku są równe i strony dzielą się nim po połowie. Jednak istnieją sytuacje, gdy na wniosek jednej z nich sąd może orzec inaczej. Warto wtedy pamiętać, że nierówny podział wspólnej masy majątkowej może zostać ustalony tylko z ważnych powodów. Nie wystarczy jedynie udowodnić, że jedna ze stron zarabiała dużo więcej niż druga, bo sąd bierze pod uwagę również inne czynniki.

Zgodnie z literą prawa nierówny podział majątku ustala się przede wszystkim w takich sytuacjach, gdy podział na połowy byłby nieodpowiedni ze względów moralnych lub etycznych, na przykład gdy jeden z małżonków nie łoży na utrzymanie rodziny, ale nierozważnie wydaje duże sumy na gry hazardowe czy bardzo ryzykowne operacje finansowe. Podobnie podział majątku na połowy byłby niesprawiedliwy, gdyby jedna ze stron mimo swoich możliwości nie dokładała się do wydatków na wspólne utrzymanie podczas trwania małżeństwa.